AUSTRIA CO WARTO ZOBACZYĆ – Grossglockner Hochalpenstrasse

AUSTRIA CO WARTO ZOBACZYĆ – Grossglockner Hochalpenstrasse. Wyprawa: maj 2017r

Grossglockner Hochalpenstrasse, DLACZEGO TU…?

Grossglockner-Hochalpenstrasse to najwyższej położona droga samochodowa o utwardzonej nawierzchni w Austrii. Wszędzie opisywana wspaniała sceneria trasy oraz widoki jakie można zobaczyć nią przemierzając to główny powód wybrania się na tym razem nie pieszą, ale samochodową wycieczkę. Przejazd drogą jest płatny i nie należy do tanich przyjemności, ale to w końcu trasa z najpiękniejszymi panoramami w Austrii. Stacjonując w okolicy Zell am See nie mogliśmy pominąć tej atrakcji.

Grossglockner Hochalpenstrasse, WRAŻENIA

Będąc pierwszy raz w takim miejscu i gdy pogoda tak dopisze to nie sposób nie zachwycić się walorami tej pięknej trasy widokowej. Droga świetnie przygotowana, pomimo wysokości na jakiej została zbudowana wcale nie jest niebezpieczna, wręcz przeciwnie. Najwyższy punkt, do którego można podjechać samochodem – Edelweißspitze znajduje się na poziomie 2.571m n.p.m. To wyżej niż nasze Rysy. Z trasy można, a w zasadzie trzeba skręcić  i podjechać do spektakularnego punktu widokowego KAISER-FRANZ-JOSEFS-HÖHE, skąd mamy bezpośredni widok na najwyższy szczyt Austrii Grossglockner (3.798m n.p.m.) oraz na lodowiec Pasterze. Wspaniała panorama i uczucie, że stoimy na lodowcu to… no dobrze, koniec zachwalania bierzemy się do zwiedzania.

Grossglockner Hochalpenstrasse, ZWIEDZANIE

Trasa widokowa Grossglockner-Hochalpenstrasse liczy 48 km długości i posiada 36 zakrętów. Wzdłuż drogi znajduje się sporo punktów widokowych i informacyjnych. Wśród nich również małe wystawy, muzea oraz krótkie, piesze szlaki tematyczne i panoramiczne. Te oznakowane rozmieszczone są praktycznie tylko w pierwszej części trasy jadąc od punktu kasowego w Ferleiten-Fusch. Pierwszy oznaczony punkt to  PIFFKAR na wysokości 1620m n.p.m. gdzie znajduje się wystawa “Salzburg’s Tallest – the Fascination of Mountains” oraz ścieżka dydaktyczna wiodąca przez specjalny rezerwat z modrzewiowymi łąkami (czas przejścia około 30 minut). Kolejny, drugi punkt to HOCHMAIS na wysokości 1.850 m. Tutaj można poznać sporo ciekawych faktów na temat lodowca, czerwonego mchu i poziomów wysokości roślinności. Punkt trzeci to HAUS ALPINE NATURSCHAU na wysokości 2.260 m. Znajduje się tu muzeum ekologii oraz ścieżka roślinna wysokich gór pt.”Świat porostów w wysokich górach”. Czwarty punkt to najwyżej położone miejsce EDELWEISS PEAK na wysokości 2.571 m, gdzie znajduje się spory parking oraz parę knajpek. Jest również platforma widokowa, z której można podziwiać Alpy we wszystkie strony świata. Widać stąd około 30 szczytów o wysokości ponad 3.000 m. Do punktu prowadzi wąska, brukowana droga, którą wjeżdża się autem. Kolejny piąty punkt – FUSCHER TÖRL na wysokości 2.428 m to miejsce, z którego po raz pierwszy na trasie pięknie widać Grossglockner. Znajduje się tu również miejsce pamięci robotników, którzy zginęli podczas budowy Hochalpenstraße. Punkt nr 6 to OBSERWATORIUM PTAKÓW DRAPIEŻNYCH na wysokości 2.320 m. W punkcie siódmym FUSCHER LACKE znajduje się mała wystawa “Budowa drogi” pokazująca jak budowano Hochalpenstraße. Ponadto plac zabaw i “Mankei-Wirt” gdzie podchodzą świstaki. Kolejny ósmy punkt to GEOLOGICAL TRAIL na wysokości 2.290 m. Na tym stanowisku można sprawdzić wiedzę zdobytą w “Haus Alpine Naturschau”. Na uwagę w tym obszarze zasługuje odcinek drogi biegnący starożytną rzymską i celtycką ścieżką . Punkt dziewiąty to HOCHTOR na poziomie 2.504 m gdzie znajduje się wystawa pt. „Przełęcz sanktuarium Hochtor” oraz wykonany z brązu posąg Herkulesa; tutaj czeka nas około 30 minutowy spacer. Dziesiątka to SCHÖNECK na wysokości 1,953 m, gdzie zlokalizowany jest botaniczny szlak pieszy “Wunderwelt Glocknerwiesen” (czas przejścia 10 min). Punkt nr 11 to wisienka na torcie – KAISER-FRANZ-JOSEFS-HÖHE na wysokości 2.369 m. To właśnie stąd najlepiej widać najwyższy szczyt Austrii Großglockner górujący nad 9-kilometrowym Pasterzem, najdłuższym lodowcem w Alpach Wschodnich o powierzchni 18,5 km², mierzącym 275 m w najgrubszym punkcie. Ostatni punkt nr 12 ERLEBNISWELT na wysokości 1.911 m zlokalizowany jest już poza punktem opłat po drugiej stronie trasy. Znajduje się tu urokliwy późnogotycki kościół, który wraz z piękną panoramą ośnieżonych Alp maluje wspaniały krajobraz. To wszystko czeka na każdego, kto zdecyduje się przejechać trasę z zasugerowanymi w informatorach postojami. Nie każdy jednak o nich wie i nie każdy będzie mógł poświęcić cały dzień na wycieczkę Großglockner-Hochalpenstraße.  Sami w tym dniu, do południa zdobywaliśmy wąwóz Raggaschlucht, więc na alpejską trasę pozostała nam już tylko druga połowa dnia. Z tego też powodu skoncentrowaliśmy się na dwóch celach. Jako priorytet ustawiliśmy sobie KAISER-FRANZ-JOSEFS-HÖHE, skąd Grossglocknera mieliśmy jak na dłoni. Drugi cel to oczywiście najwyżej położony punkt na trasie, do którego podjeżdża się brukowaną drogą ostro do góry. Kolejne punkty np. FUSCHER TÖRL lub FUSCHER LACK znajdują się przy drodze, więc wystarczy się tylko zatrzymać, wysiąść z samochodu i podziwiać. To samo czynimy niemal w każdej zatoczce postojowej przy trasie. Tu nie trzeba się spieszyć. Sami na trasę wjechaliśmy od strony małego miasteczka Heiligenblut. Około 4 km od tej urokliwej miejscowości znajduje się punkt poboru opłat, taki jak na autostradzie, w którym zostawiliśmy 35 EURO za wjazd autem osobowym. Zaraz na początku mijamy ośrodek narciarski i dalej pniemy się coraz wyżej. W pierwszej fazie trasy nic nie wskazywało na to, że u góry wjedziemy w dochodzące w niektórych miejscach do ok 2 m śnieżne korytarze. Tak jest, w drugiej połowie maja na górze tyle jest jeszcze śniegu. Oczywiście, jak widać na zdjęciu droga jest świetnie przygotowana. Nie trzeba żadnych łańcuchów, ani opon zimowych. W końcu opłata za przejazd nie jest niska. Zatrzymywaliśmy się chyba przy każdej zatoczce postojowej. W niektórych miejscach nie tylko słychać było, ale również widać świstaki. Wspaniała sprawa. Niestety nie udało nam się żadnego z nich ustrzelić aparatem. Notorycznie przerywana postojami nasza samochodowa wspinaczka w końcu dotarła do naszego priorytetowego celu. Z uwagi na to, że jechaliśmy od drugiej strony do KAISER-FRANZ-JOSEFS-HÖHE dojechaliśmy w pierwszej kolejności. Mamy tutaj duży piętrowy parking, obok którego znajduje mniejszy dla motocykli; co robimy? Oczywiście zostawiamy auto i biegniemy na Grossglocknera haha. To oczywiście żart. Jednak z tarasu widokowego najwyższy szczyt Austrii jest świetnie widoczny, tym bardziej w taką pogodę. U stóp góry widzimy rozległy lodowiec, do którego można zejść ścieżką w dół. Trochę nas boli, że nie poszliśmy tam. Nie wiem czemu, ale wcześniej nie zauważyliśmy ścieżki. Dopiero wieczorem przeczytaliśmy, że zejście bezpośrednio na lodowiec jest możliwe. No trudno, może będzie jeszcze okazja. Na końcu nazwijmy to deptaka widokowego znajduje się knajpka z metalowym, małym tarasem, z którego pięknie widać otaczające to miejsce szczyty.  Spędziliśmy tutaj dobre pół godziny. I pewnie siedzielibyśmy dłużej gdyby nie fakt, że mieliśmy przed sobą jeszcze ponad połowę trasy. Ruszyliśmy więc dalej. Przejechaliśmy małe rondo, a następnie tunel, za którym znajdował się FUSCHER TÖRL, czyli piąty punkt widokowy trasy. I co? kolejny nieco dłuższy przystanek, bo to piękne miejsce. Widać stąd już nasz drugi priorytetowy cel, czyli EDELWEISS PEAK. Udajemy się do niego po 10 minutowym postoju mijając kilku harpaganów na rowerach. Ech, oni się tu wdrapali, niesamowite. Zjeżdżamy do niego skręcając na wąską brukowaną drogę i wjeżdżamy nią jeszcze wyżej. Kilka ostrych zakrętów i po 5 minutach jesteśmy już na parkingu, gdzie stoi znak informujący, że znajdujemy się na poziomie 2.571 m n.p.m. Wspaniały widok. Na parkingu jak widać praktycznie pusto. Znajduje się tu mały taras widokowy, z którego podziwiamy całe Alpy obracając się wokół własnej osi. Nie ukrywam, że spędziliśmy tu około 20 minut gapiąc się wkoło. Z  EDELWEISS PEAK pozostał nam już tylko zjazd na sam dół w kierunku kwatery. Po drodze oczywiście zatrzymywaliśmy się jeszcze w paru miejscach, bo widoki zapierają  dech w piersiach. Trasa Großglockner-Hochalpenstraße to wspaniały pomysł na przejażdżkę nie tylko dla samochodziarzy, ale również, a może nawet przede wszystkim dla motocyklistów.

Na koniec tradycyjnie zapraszamy na foto spacer przepiękną trasą widokową Großglockner-Hochalpenstraße. WCHODZIMY TĘDY.

[mapsmarker marker=”138″]

Podziel się z innymi