Bad Muskau Park Mużakowski

Bad Muskau Park Mużakowski. Wyprawa maj 2013

DLACZEGO TU…?

Niemcy ciekawe miejsca

Kilka lat temu biegając po internecie natrafiłem na bajkowe zdjęcie zamku nad jeziorem. Obiekt tak mi się spodobał, że nie mogłem go ot tak zostawić bez echa. Od razu zacząłem szukać co to za zamek i gdzie się znajduje. Bez problemu zlokalizowałem zamek przy pomocy Panoramio. Moja satysfakcja ze znalezienia obiektu była tym większa, że Bad Muskau, w którym zamek ten się znajduje sąsiaduje z miejscowością Łęknica, z której rozchodzi się spora część parku Mużakowskiego oraz Geopark, do którego zamierzaliśmy już wcześniej zawitać. Czekaliśmy tylko na otwarcie zbudowanej ścieżki rowerowo-pieszej wzdłuż kolorowych jeziorek będących wyrobiskami starej kopalni Babina. Gdy szlak w Geoparku już otworzono to czym prędzej zaplanowaliśmy jeden weekend w Łęknicy i Bad Muskau. Nie żałujemy.

WRAŻENIA

Mużakowski Park Zamkowy odwiedziliśmy w sobotni wieczór pieszo oraz niedzielne przedpołudnie na rowerze. Pogoda dopisała w 100%, która dodatkowo podwoiła stopień wrażeń jakim ulegliśmy zwiedzając park. Mnóstwo starych drzew, klimatyczne alejki, czystość, przestrzenie i cisza to czynniki, które zniewoliły nas swoim urokiem. Był to naprawdę bardzo lekki, majowy wyjazd, podczas którego uczciliśmy naszą rocznicę ślubu. Miejsce godne polecenia każdemu, zarówno wytrawnym turystom, jak również starszym osobom i rodzinom z dziećmi. Walory tego wielkiego parku wraz z zamkową perełką bez wątpienia każdego zdołają ująć.

ZWIEDZANIE

To był bardzo szybko spędzony weekend, a to za sprawą napiętego planu zwiedzania. Najpierw mieliśmy do przejechania ponad 300km. Oczywiście nie jechaliśmy cały czas autostradą, ale bocznymi drogami odwiedzając pod drodze pałac w Wojanowie i zamek Czocha. Oba obiekty zwiedzaliśmy pierwszy raz w życiu i skłamalibyśmy, gdybyśmy powiedzieli, że nas nie ujęły. Piękne zamki. Wcześny wieczorem dojechaliśmy do pensjonatu Queen w Łęknicy, w którym kwaterowaliśmy. Hoteli znośny. Bez przepychu, ale w zupeności wystarcza. Czysto, schludnie i dobre śniadanie. Oczywiście nie bylibyśmy sobą gdybyśmy od razu nie wyruszyli na obchód tak pieknie opisywanego w necie Parku Mużakowskiego, do którego wejście znajdowało sie tylko 7 minut drogi od hotelu. Trochę się chmurzyło, ale nie daliśmy się zastraszyć ulewą, która i tak nie dotarła.Całe szczęście. Jeden wieczór to zdecydowanie zbyt mało na obejście parku. Ale do centralnych punktów tego pięknego kompleksu można z powodzeniem zawitać.

Niewątpliwie należy do nich Nowy Zamek po niemieckiej stronie parku, zlokalizowany już w miejscowości Bad Muskau. Nie ukrywam, że po dłuższej podróży obejście wkoło zamku i spożycie małego piwka po niemieckiej stronie w zupełności nam wystarczyło. Nie myślcie jednak, że to tylko zmęczenie nie pchnęło nas do obejścia większej części parku tego wieczoru, to przede wszystkim urok obiektu zatrzymywał nas w jego bezpośredniej bliskości. Wzniesionym w stylu neorenesansowym piękny zamek robi naprawdę ogromne wrażenie. Wewnątrz znajduje się mała kawiarenka, w której obsługują mieszkanki Łęknicy, więc bezproblemowo porozumiemy się po polsku.

Nowy zamek, który został spalony w 1945 roku i odbudowany 10 lat później naszym zdaniem stanowi perełkę Parku Mużakowskiego, który z kolei jest największym parkiem zorganizowanym w stylu angielskim w Polsce. Park krajobrazowy ufundowany został przez Hermanna von Pücklera w latach 1815-1845. Całość zaprojektowana przez wybitnego ogrodnika tamtych czasów Eduarda Petzolda należy do najwybitniejszych osiągnięć sztuki ogrodowej dziewiętnastego wieku w Europie. Po 1945 roku park został podzielony granicą państwową i dwie trzecie jego powierzchni znalazło się po stronie polskiej. W lipcu 2004 roku park został wpisany na listę światowego Dziedzictwa UNESCO – to o czymś świadczy. Wieczór w parku błogo i niestety szybko minął. Na drugi dzień mieliśmy zaplanowaną wizytę w Geoparku, co uczyniliśmy i opisaliśmy TUTAJ. Jednak pragnienie zwiedzenia tego pieknego parku nie dawało nam spokoju. Dlatego wpadliśmy na pomysł wypożyczenia rowerów z wypożyczalni w naszym pensjonacie i objechanie całego kompleksu następnego dnia rankiem. Tak też zrobiliśmy. Wjeżdżając do parku mija się kiosk turystyczny, w którym można pobrać informacje o parku i mapki z zaznaczonymi trasami zwiedzania. Trasy można pokonywać oczywiście rowerem jak również pieszo. Kilka propozycji zamieszczamy poniżej. 

Trasa A

To najkrótsza trasa do pokonania pieszo. W tempie spacerowym zajmuje około 2 godzin. Dystans 2km.

Przebieg trasy: punkt informacyjny – Dąb Klementyny [40] – Droga Helminy – Kamień Pücklera [27] – Most Podwójny [6] – (ewentualny powrót do punktu informacyjnego lub dalej na stronę zachodnią) – Folwark Zamkowy [4] – Nowy Zamek [1] – wokół Łąki Zamkowej – Most Podwójny [6] – punkt informacyjny. Trasa A to bardzo krótki i przyjemny szlak, obejmujący fragment centralnej części parku po obu stronach Nysy. Najpierw prowadzi w dół, potem wznosi się na krawędź pierwszego tarasu nadzalewowego, żeby powrócić na teren płaski. Pochyłości nie są strome, ale zdecydowane. Droga możliwa do pokonania przez osoby mające problemy z poruszaniem się, a także na wózkach inwalidzkich. Po stronie wschodniej wejście na pierwszy taras nadzalewowy daje możliwość zapoznania się z jednym z podstawowych walorów kompozycji – dalekimi widokami w kierunku zachodnim.

Z boku mija się Łąkę Trzcin, najrozleglejszą łąkę po stronie wschodniej. Następujący dalej widok spod Kamienia Pücklera to najbardziej charakterystyczny motyw parku. Po stronie zachodniej ogląda się część Parku Zamkowego, pleasureground i Ogród Zamkowy, dzięki czemu można poznać najbardziej istotne motywy i elementy kompozycji. Warto zejść z trasy na Folwark Zamkowy, a przechodząc przez rampę zamkową należy zatrzymać się, by spojrzeć na stronę wschodnią.

Trasa B

To średniej długości trasa zabierająca około 3,5 godziny marszu. Długość 7,5km.

Przebieg trasy: punkt informacyjny – Dąb Klementyny [40] – Droga Helminy – Kamień Pücklera [27] – Most Królewski/Książęcy [28] – Droga Bronowicka – Wzgórze Marii [34] – Wzgórze Kasztanowców – Taras Mauzoleum [33] – Most Arkadowy [32] – Grób Nieznajomego [31] – Wiadukt [30] – Droga Hermanna – Dąb Klementyny [40] – (ewentualny powrót do punktu informacyjnego lub dalej na stronę zachodnią) – Most Podwójny [06] – Oranżeria [05] – Folwark Zamkowy [04] – Most Karpi [13] – Stary Zamek [02] – rynek – wejście do Parku Górskiego przy budynku nr 49 – Most Czerwony [15] – ruina kościoła [16] – zejście Neustädter Berggasse –  Kirchstrasse – rynek – Glorietta [14] – Most przy Jeziorze Dębów [08] – Most Owczarza [09]– Ogród Niebieski – Most Fuksji [11] – wokół Łąki Zamkowej – Most Podwójny [06] – punkt informacyjny. Trasa dla tych, którzy chcą poznać przekrojowo walory parku. Rozbudza ciekawość nawet wtedy, gdy czas na zwiedzanie jest ograniczony. Obejmuje centralną część kompozycji z większością jej najważniejszych miejsc, które można oglądać z różnych

perspektyw. Przebiega przez kilka rejonów: po stronie wschodniej – Park na Tarasach, po stronie zachodniej – Park Zamkowy, pleasureground, Park Górski, Ogród Niebieski. Bardzo atrakcyjna, ze względu na zmienne ukształtowanie terenu, przebiega zarówno płaskim dnem doliny, jak i wzdłuż obu tarasów nadzalewowych, wznosząc się i opadając łagodnie. Po stronie wschodniej mamy możliwość wejścia w urokliwy wąwóz pod Mostem Arkadowym. Tu napotkamy wąską ścieżkę z nierównymi stopniami terenowymi, w części stromymi, ułożonymi z dużych kamieni. Trudności rekompensuje niecodzienna sceneria wąwozu i możliwość obejrzenia z bliska konstrukcji mostu. Ale można też przejść mostem. Po stronie zachodniej nieco wysiłku wymaga przejście do Parku Górskiego (wejście stromą brukowaną ścieżką ze stopniami). Widoki oglądane z góry oferują jednak niezapomniane wrażenia.

Trasa C

To najdłuższa trasa polecana raczej dla rowerzystów, ale piechurzy oczywiście też dadzą radę. Spacer taki może zająć nawet i 6 godzin. Na rowerze pokonamy trasę w około 2,5 godziny.

Przebieg trasy: punkt informacyjny – Dąb Klementyny [40] – Droga Helminy – Ścieżka Helminy – Droga Helminy/ dla rowerów tylko Droga Helminy – Kamień Pücklera [27] ––dalej zejście w dół, na stronę zachodnią) – Most Podwójny [06] – wokół Łąki Zamkowej – Oranżeria [05] – Folwark Zamkowy [04] – odejście w bok, na Most Karpi [13] – Nowy Zamek [01] – Most Fuksji [11] – Ogród Niebieski – Ogród Pana – Stary Zamek [02] – rynek – Kirchstrasse – wejście do Parku Górskiego przy budynku nr 49 – Most Czerwony [15] – ruina kościoła [16] – powrót, i dalej Drogą Górną/Panoramiczną – Droga Łącząca – zejście do Parku Zamkowego – Wzgórze Dębów – Most przy Jeziorze Dębów [08] – Most Angielski [07] – Taras Domu Angielskiego [37] – Droga Panoramiczna, przejmie w bok do Dębu Hermanna [43] –  Złote Wzgórze [36] – Dęby Sióstr  [46]– Wzgórze Marii [34] – Taras Mauzoleum [33] – Most Arkadowy [32], alternatywnie: przez wąwóz ze Ścieżką Sary (tylko dla pieszych) – Grób Nieznajomego [31] – Wiadukt [30] – Droga Hermanna – Dąb Klementyny [40] – powrót do punktu informacyjnego. Podobnie jak poprzednia, jest to trasa dla tych, którzy chcą poznać przekrojowo walory parku.

Zaspokaja ciekawość, proponując rozleglejszy niż uprzednio teren wycieczki. Od poprzedniej różni ją znacznie większy zakres zwiedzania po stronie wschodniej, ponieważ poza centralną częścią Parku na Tarasach trasa prowadzi przez jego część północną. Obejmuje tym samym większość miejsc z widokami na stronę zachodnią. Nieco dłuższa jest też po stronie zachodniej, gdzie przebiega przez Park Zamkowy, Ogród Niebieski, Ogród Pana i Park Górski. Ta trasa wykorzystuje oba mosty przez Nysę Łużycką. Bardzo atrakcyjna, ze względu na zmienne ukształtowanie terenu, prowadzi zarówno płaskim dnem doliny, jak i wzdłuż obu tarasów nadzalewowych, wznosząc się i opadając łagodnie. Po stronie wschodniej mamy możliwość wejścia w urokliwy wąwóz ze Ścieżką Sary pod Mostem Arkadowym. Tu napotkamy wąską ścieżkę z nierównymi stopniami terenowymi, w części stromymi ułożonymi z dużych kamieni. Trudności rekompensuje niecodzienna sceneria wąwozu i możliwość obejrzenia z bliska konstrukcji mostu. Po stronie zachodniej nieco wysiłku wymaga przejście do Parku Górskiego. Najpierw jest to bardzo zdecydowane wejście stromą ścieżką (Bergsche Kirchgasse), potem natomiast łagodne zejście Drogą Łączącą. Widoki oglądane z góry oferują jednak niezapomniane wrażenia.

Na zwiedzanie parku należy zaplanować cały dzień. Wtedy nie tylko oblecimy kompleks, ale przede wszystkim go poczujemy. Dlatego odradzamy planowanie wizyty tylko na godzinny spacer, tym bardziej jeżeli przyjeżdżamy z daleka. Na drugi dzień polecamy charakterystyczne, kolorowe jeziorka w Geoparku zlokalizowanym z drugiej strony Łęknicy. Jeśli jednak komuś nie znudził się park to oczywiście może go zwiedzić również po stronie niemieckiej. Zwiedzanie tej części parku możemy sobie ułatwić jeżdżąc kolejką wycieczkową. Tutaj jednak nie pomożemy w szczegółach, ponieważ tej atrakcji nie zaliczyliśmy.

INFORMACJE

Wejście do parku jest bezpłatne, tzn. było w maju 2013 roku zarówno od strony polskiej jak również niemieckiej. Sugerujemy pobranie wszystkich możliwych informacji turystycznych przy wejściu do parku w Łęknicy przy ul. Wybrzeżnej. Park można zwiedzać również wynajętą bryczką, która stacjonuje w rejonie Mostu Podwójnego.  Po stronie niemieckiej w Nowym Zamku możemy zwiedzić wystawę Puckler! Puckler? Po prostu nie do wiary, która w interesujący sposób prezentuje sylwetkę twórcy parku, księcia von Pückler-Muskau i jego dzieło oraz Park Mużakowski. W folwarku zamkowym udostępniony jest warsztat garncarski oferujący wyroby lokalnej tradycji.

Dla tych co nie lubią tyle czytać tylko oglądać zapraszam na foto spacer po Parku Mużakowskim KLIKNIJ TUTAJ.

]

Podziel się z innymi