Najpiękniejsze wodospady w Polsce – Dziki Wodospad w Brennej
Dziki Wodospad w Brennej zlokalizowany jest na potoku Hołcyna w Beskidzie Śląskim w obszarze turystycznej miejscowości Brenna. Hołcyna to drugi co do długości dopływ rzeki Brennicy. Jej źródła tworzą się na stokach szczytu Grabowa, na wysokości około 800m n.p.m. Wzdłuż potoku wiedzie komfortowy trakt pieszy Kotarz prowadzący do schroniska Grabowa Chata. Z drugiej strony potoku ciągnie się niebieski szlak turystyczny na Kotarz, z którego jednak dostęp do potoku i do wodospadu jest utrudniony. Z kilometra na kilometr oddala się on od potoku. 
Z tego powodu lepiej jest iść asfaltowym, wąskim traktem w kierunku Grabowej Chaty. Jak dojechać do wodospadu? Bardzo łatwo. Z centrum Brennej kierujemy się ulicą Wyzwolenia w kierunku gór. Na połączeniu ulic Wyzwolenia i Bukowej skręcamy w prawo przez most nad Brennicą i tą drogą jedziemy do samego końca drogi, gdzie znajduje się mały, bezpłatny parking. Tu zostawiamy auto i wędrujemy około 1 km asfaltem skręcając w prawo na rozwidleniu dróg. W lewo wiedzie wspomniany niebieski szlak, na który chcąc dojść do wodospadu nie wchodzimy.
Sam wodospad nie jest wysoki. Niestety nie znaleźliśmy w żadnej literaturze jego nazwijmy to “parametrów”. Mierząc na około może mieć około 2m. Woda spływa z jednego progu skalnego, a dalej pokonuje małe progi skalne mijając śliczne zarośnięte mchem głazy. Koryto potoku pokryte na brzegach brązowymi liśćmi wraz z zielenią mchu wspaniale wygląda szczególnie jesienią. Idąc asfaltowym traktem wzdłuż potoku musimy dokładnie upatrywać wodospadu, ponieważ nie ma tu żadnego oznaczenia. Jako ułatwienie możemy potraktować stojący przy potoku mały budynek, za którym pokonując około 300m należy wypatrywać wydeptanej ścieżki do potoku. Ze ścieżki schodzimy ostrożnie do koryta potoku i przed sam wodospad.
Przy zejściu należy uważać, szczególnie po deszczu. To jest dzikie zejście i można zjechać na tyłku w dół. Wyszukując wodospadu na Google Maps zauważymy na potoku Hołcyna nieco wcześniej jeszcze jeden wodospad. Nie ma on nazwy, ponieważ trudno też nazwać go wodospadem. Jest to mały strumień wpadający do Hołcyny zboczem koryta potoku. Tworzy w ten sposób dość wysoką kaskadę. Jeśli się na niego natkniemy, to musimy wiedzieć, że to jeszcze nie nasz cel. Dziki Wodospad znajduje się jakieś 500 m dalej.
