Najpiękniejsze wodospady w Polsce – WYRCHMALINKI
Wodospad Wyrchmalinki to w przeciwieństwie do ostatnio opisywanych oznakowana już na mapach kaskada. Tu chyba dlatego, że nie jest to jakiś niski wodospadzik. Kiedy się zejdzie do jego stóp to jego wysokość utwierdza w przekonaniu, że to rzeczywiście wodospad, a nie jakiś delikatny próg skalny. Niestety nie znaleźliśmy nigdzie informacji ile nasz zdobyty cel ma tej wysokości. Szacując na oko wydaje nam się, że około 8 m. Wyrchmalinki znajduje się na samym końcu dzielnicy Malinka w Wiśle. Do 1945 roku stał przy wodospadzie młyn zbożowy. Aktualnie nie ma tam po nim śladu. Być może coś jest jeszcze wyżej, ale nie zapuszczaliśmy się tam na dłuższy spacer. Zejście pod sam wodospad nie jest komfortowe.
Nie ma tu żadnej ścieżki, schodzimy po prostu dziką skarpą w dół uważając, żeby nie zjechać na tyłku. Przy wodospadzie nie ma też miejsca na piknik. Co najwyżej można sobie usiąść na jego szczycie. Ale to mało komfortowe miejsce, ponieważ przez potok, na którym jest nasz wodospad biegnie droga leśna, którą tu przyszliśmy, więc pomimo, że to las, nie jest to ustronne miejsce. Mimo to sporo ludzi odpoczywających w Wiśle przychodzi pod wodospad podczas spaceru leśnym szlakiem, który tu biegnie. A jak do niego dotrzeć? Najlepiej dojechać samochodem ulicą Fiedorowską w Wiśle Malince oczywiście do ostatnich zabudowań, należy je minąć i podjechać wyłożonymi płytami i dalej już bez asfaltu do sporego rozjazdu dróg leśnych.
Po prawej stronie znajduje się tu budynek starej leśniczówki. Jest tu również miejsce składu drewna. Tu można zostawić auto i podreptać jakieś 500m leśną drogą. Tak, tylko teraz którą? Ze skrzyżowania odchodzi w sumie chyba 5 dróg. Jak wybrać tą prawidłową. Najlepiej ustawić się centralnie tyłem do drogi, z której przyjechaliśmy. Na wprost nas pojawią się biegnące prosto dwie drogi. Obie jednak odbiegają od siebie. Jedna delikatnie w lewo, druga delikatnie w prawo i do góry. Wybieramy tą pierwszą, biegnącą lekko w lewo. Pomijamy pozostałe drogi, które mocno skręcają w prawo i w lewo z naszego placu. Do wodospadu dochodzimy w niepełne 10 minut.
Do wodospadu można również dojść z góry ścieżką wiodącą od drogi głównej biegnącej z Białego Krzyża. Tego szlaku jednak nie sprawdzaliśmy. Wiemy tylko, że jest w pewnych miejscach dość stromo. Wyrchmalinki można stanowić atrakcję podczas leśnego spaceru z Malinki w kierunku żółtego szlaku biegnącego z Białego Krzyża na Smrekowiec.
