SKRZYCZNE – najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego. Korona Gór Polski. Zdobyty: listopad 2020r.
To jeden z najbardziej znanych szczytów w Koronie Gór Polski. Skrzyczne wznosi się w północno-wschodniej części Beskidu Śląskiego i liczy sobie 1257 m n.p.m. Według zapisu z XVIII w. umieszczonego w „Dziejopisie Żywieckim” przez ówczesnego wójta żywieckiego, Andrzeja Komonieckiego, nazwa góry (Skrzyczne lub Skrzecznia) może pochodzić od skrzeczenia żab, które w wielkiej ilości zamieszkiwały staw, kiedyś istniejący podobno w kotle (rzekomo polodowcowym) między Skrzycznem, a Małym Skrzycznem. Czy to prawda, tego nie wiemy. Nie roztrząsając historii powstania nazwy startujemy do góry.
Na wycieczkę wybraliśmy się w dość charakterystycznym dniu jakim był 1 listopada, czyli Dzień Wszystkich Świętych. I znów wpływ na wybór daty miał „stan epidemii” w naszym kraju. W dniu 30 października ogłoszono zamknięcie na trzy dni cmentarzy, tak więc wolny dzień (niedziela) postanowiliśmy spędzić turystycznie.
Jako punkt startowy wybraliśmy parking pod kolejką linową na Skrzyczne w Szczyrku. Przechodząc z parkingu pod dolną stację kolejki, pan z obsługi bardzo zdziwił się na nasz widok i poinformował, że kolejka od dziś jest nieczynna. Oznajmiliśmy z uśmiechem, że my idziemy na górę pieszo. Odpowiedział „acha” i powiedział, że auto możemy zostawić na parkingu bez żadnych opłat. Tak więc ruszyliśmy niebieskim szlakiem wzdłuż kolejki liniowej na Skrzyczne. Szlak od początku biegnie dość mocno pod górę na zmianę lasem i odkrytym stokiem. Mniej więcej po półtorej godzinie docieramy do stacji kolejki na Polanie Jaworzyna. Tutaj przez chwilę podziwiamy widok na Szczyrk w jesiennej krasie i pniemy się dalej szlakiem niebieskim, do którego przyłączył się właśnie czerwony prowadzący finalnie do Buczkowic. Po jakiś 15 minutach czerwony szlak skręca w lewo łącząc się z zielonym, który z kolei dołącza się do naszego czerwonego. Tym też zielonym szlakiem zaplanowaliśmy wracać odbijając dokładnie w tym miejscu w prawo.
Wiemy, że stąd nie jest już daleko do celu, więc delikatnie przyspieszamy kroku i wędrujemy już mniej stromym podejściem. Po ok.30 minutach znajdujemy się już bezpośrednio przy schronisku pod szczytem. Stąd trzeba jeszcze podejść pod charakterystyczną dla Skrzycznego wieżę RTV, gdzie mamy tabliczkę informującą, że jesteśmy na samym szczycie. Na górze dość mocno wiało. Do schroniska oczywiście wejścia nie ma – COVID-19, ale jest kilka ławek na polanie, z których jedna, wolna czekała chyba specjalnie na nas haha. Nie może być inaczej, jesteśmy na szczycie, więc trzeba coś przekąsić. Schronisko pomimo, że zamknięte to serwuje posiłki na wynoś. Sporo turystów korzysta z tego kupując coś ciepłego, wliczając w to grzane piwko. Musimy stwierdzić, że nawet nie spodziewaliśmy się, że we Wszystkich Świętych będzie tyle ludzi na górze.
Droga powrotna w części początkowej wiedzie tym samym niebieskim i zielonym szlakiem z pod schroniska. Po ok. 25 minutach trzymając się już cały czas zielonego koloru odłączamy się od niebieskiego traktu, którym wcześniej wychodziliśmy. Skręcamy w prawo i idziemy za zielonym i czerwonym oznaczeniem. Po około 20 minutach szlak czerwony nas opuszcza, a my schodzimy już do samego Szczyrku szlakiem zielonym. W ten sposób wykonaliśmy fajną około 10-cio kilometrową pętelką.
Czas przejścia ok 4,50 h
Dystans 10,1 km
Stopień trudności: raczej łatwy, nie posiada miejsc trudnych, czy niebezpiecznych
Szlak z dość mocnym podejściem na większej jego długości.
ISLANDIA - TOP miejsca które warto zobaczyć. Wyprawa: sierpień 2024 ISLANDIA - TOP miejsca które…
BESKID ŚLĄSKI - łatwy szlak na Klimczok; wędrówka: luty 2025 BESKID ŚLĄSKI - łatwy…
BESKID ŚLĄSKI - przyjemny szlak na Klimczok; wędrówka luty 2025 Ostatni weekend lutego rozpieścił nas…
ISLANDIA - najpiękniejsze atrakcje turystyczne; wyprawa: sierpień 2024 ISLANDIA - najpiękniejsze atrakcje turystyczne. Co to…
SZCZAWNICA szlaki górskie - Dzwonkówka; wyprawa: 5.01.2025r SZCZAWNICA szlaki górskie - Dzwonkówka. Co to za…
KOZIARZ - Wieża Widokowa; wędrówka : styczeń 2025 KOZIARZ - Wieża Widokowa. Co to za…
Zerknij na komentarze
Niesamowite zdjęcia i wspaniałe miejsca, trzeba w końcu wybrać w te piękne góry. Pozdrawiamy!
Wielkie dzięki za miłe słowa i odwiedziny. Góry cały czas czekają i zapraszają, trzeba tylko z tego skorzystać :-)