CHANIA co warto zobaczyć. Wyprawa: czerwiec 2013r
FOTORELACJA - galeria zdjęć z tej wyprawy
Chania; DLACZEGO TU…?
Chania to miasto, które chcieliśmy odwiedzić w pierwszej kolejności podczas pobytu na Krecie. I nie wynika to tylko z tego, że to dawna stolica wyspy, ale wiedzieliśmy już wcześniej z opowiadań naszych znajomych, że to miasteczko z ogromnym klimatem tworzonym przez staro grecką architekturą. Oczywiście nie omieszkaliśmy poczytać o Chanii w przewodnikach, żeby wiedzieć co tam zobaczyć, czy zwiedzić. Wszystkie przewodniki piszą o starówce, zabytkowym porcie, arsenałach, a ponieważ stara architektura jest drugą rzeczą po naturze, którą się fascynujemy bez zastanawiania wpisaliśmy dawną stolicę Krety na listę miejsc do odwiedzenia.
Chania; WRAŻENIA
Nie byliśmy rozczarowani. Za każdym razem kiedy nasłuchamy się o samych pozytywach miejsc, które chcemy zobaczyć zaczynamy obawiać się przereklamowania. Tutaj tego nie było mimo, że przeżyliśmy chwilę deszczu w Chani. Rozkoszowaliśmy się spacerem przez niemal cały dzień. Pomimo, że posmakowaliśmy już tego samego klimatu w Rethymnie to w Chani wcale nam się nie nudziło. Tu jest sporo więcej do zobaczenia i zwiedzenia. No, ale o szczegółach niżej.
Chania; ZWIEDZANIE
No cóż poszliśmy dalej wzdłuż brzegu. Za murami fortecy skręciliśmy w lewo już w głąb starówki dokładnie w ulicę Theotokopoulou, przy której znajduje się muzeum z Bizantyjskimi i Postbizantyjskimi Zbiorami Chanii. Straszna kolejka za biletami, więc znów poszliśmy dalej wciskając się już w ciasne, klimatyczne uliczki Chanii, które spowodowały, że szybko zapomnieliśmy o porażce wejścia do twierdzy, czy muzeum. Wierzcie, że spacer labiryntem takich uliczek sprawił nam ogromną przyjemność. Człowiek najchętniej zasiadałby w każdej mijanej knajpce i kosztował jej specjałów. Kelnerzy zapraszający do swoich restauracji nie są nachalni, lecz zawsze uśmiechnięci. To całkiem miłe, ponieważ człowiek nie czuje się skrępowany podczas spaceru.
W samej Chanii nie ma zbyt wielu obiektów do zwiedzania. Tutaj rozkoszowaliśmy się samym klimatem miasta. Można odwiedzić Synagogę Etz Hayyim, Kościół San Francesco, Katedrę Marii Panny od Trzech Męczenników, Miejską Galerię Sztuki w Meczecie Janczarów jednak całokształt satysfakcji zbudowaliśmy w sobie poprzez ot takie spacerowanie po starówce. Fakt żałujemy, że nie udało nam się wejść do twierdzy. Myślę, że warto byłoby tam być. Poza tym nie daliśmy rady przyjechać do Chanii wieczorem, atmosfera wtedy z pewnością zmienia się na jeszcze lepszą, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
INFORMACJE
Do Chanii można podjechać autobusami. Całkiem fajnie kursują, trzeba tylko pamiętać o ostatnim kursie. Bilety można kupić u konduktora w autobusie lub po prostu w kasie biletowej. Najlepiej zabrać z informacji na dworcu wydrukowany rozkład jazdy. Oczywiście można podjechać również wynajętym autem, człowiek wtedy jest niezależny. Jednak trzeba kontrolować się z alkoholem, bo przecież przydałoby się wrócić. Nie korzystaliśmy z taxi, więc nie mogę powiedzieć ile kosztują. I to chyba wszystko, co moglibyśmy przekazać z jednego niepełnego dnia pobytu w Chanii.
Kreta ciekawe miejsca
FOTORELACJA - galeria zdjęć z tej wyprawy
Leave a Comment