Kategoria: AKTUALNOŚCI

Ciężko było wracać Podobnie jak w ubiegłym roku eksplorowaliśmy piękną Szwajcarię. Tym razem było to górskie miasteczko Zermatt, nad którym majestatycznie wznosi się pięknie Matterhorn. Miasteczko to przyciąga do siebie rzesze zakręconych w górach turystów. Są to zarówno turyści rekreacyjni – czyli tacy jak my i tzw. “czekanowcy”, czyli ci bardziej wytrawni i wprawieni w górskim boju wspinacze. Nasza szwajcarska przygoda trwała tylko tydzień w tym roku. Mimo tak krótkiego czasu udało nam się zobaczyć wszystko co […]

ŚLĘŻA – wyprawa: sierpień 2021 Ślęża to najwyższy szczyt Masywu Ślęży i całego Pogórza Sudeckiego. Pomimo nie zbyt imponującej wysokości dostarcza sporo wrażeń krajobrazowych, ale tylko po wejściu na znajdującą się tam wieżę widokową. Szczegóły oczywiście opiszemy w konkretnej relacji. Na ten moment chwalimy się, że udało nam się wykorzystać turystycznie pogodną sobotę po tygodniu dość intensywnych opadów. Ślęża nie jest wymagającym szczytem, więc wejście nie zajęło nam dużo czasu. Chociaż jest szlak, który może przysporzyć niektórym […]

RADZIEJOWA – wyprawa lipiec 2021 Z Radziejową było trochę podobnie jak z Turbaczem. Wyjazd na jeden dzień to trochę daleko i nie do końca się opłaca. Wyjazd na weekend to już trzeba się odrobić z obowiązków i na dodatek, trzeba wypatrywać pogody. Nie wspominając o czymś jeszcze, bo przecież jedna góra na weekend to znów trochę mało. Dlatego na celownik ustawiliśmy Wysoką w Pieninach. I tak miał wyglądać delikatnie przedłużony o piątek weekend. Niestety z uwagi na […]

Góry Izerskie – wodospady i górskie wędrówki Okres wakacyjny to dla nas czas na weekendowe wędrówki po górach i oczywiście wodospadach. W ostatni weekend wzięliśmy na tapetę Góry Izerskie, w których chcieliśmy zdobyć Wysoką Kopę, czyli najwyższy szczyt tego pasma wchodzący w skład Korony Gór Polskich oraz brakujące w naszej kolekcji Najpiękniejsze Wodospady w Polsce wszystkie kaskady zlokalizowane w okolicach Świeradowa Zdroju. Plan 4 dniowego pobytu udał się niemal w 100%. Dlaczego niemal? Otóż z uwagi na […]

TURBACZ – w końcu zdobyty; czerwiec 2021 Tak, tak w końcu się udało. Już od dobrych kilku tygodniu, albo nawet kilkunastu planowaliśmy przejechać do Nowego Targu i wyjść na Turbacz. Cięgle jednak coś nam wyskakiwało lub pogoda była do kitu. Tym razem, nie oglądając się na 30 stopniowy upał ruszyliśmy w góry, aby zdobyć zaplanowany cel. 17 kilometrowa pętelka była małym wyzwaniem w czasie panującego gorąca. Spora część szlaku wiodła jednak wśród drzew, więc cały trip nie […]