JORDANIA – do dwóch razy sztuka

Wadi Rum, Jordania
0
(0)

JORDANIA – do dwóch razy sztuka; wyprawa: marzec 2023

Petra, Jordania

Dlaczego do dwóch razy sztuka, pewnie każdy się zapyta. Otóż nasz pierwszy plan wyjazdu do tego kraju nie wypalił z powodu epidemii jaka wybuchła dokładnie 3 lata temu. Wtedy właśnie mieliśmy już wszystko zorganizowane i częściowo opłacone. Niestety na przełomie marca i kwietnia wszystkie loty zablokowano co uniemożliwiło wyjazd. Zresztą Jordania również się wtedy zamknęła i nie było szans tam wjechać. W tym roku postanowiliśmy zrobić drugie podejście, które z powodzeniem się udało.

Wadi Numeira, JordaniaSam wyjazd mieliśmy pięknie zorganizowany, co umożliwiło nam zwiedzenie wszystkich najważniejszych punktów poczynając od północy, gdzie niemal z granicy z Syrią i Izraelem mogliśmy zobaczyć Góry Golan oraz Jezioro Galilejskie, po południe kraju gdzie udało nam się objechać jeepami Wadi Rum i dokonać fajnych zakupów w Aqabie. Pewnie zapytacie co na nas zrobiło największe wrażenie. Cóż, odpowiedź jest prosta: PETRA, WADI RUM oraz JERASZ. Inne miejsca oczywiście też pozostały w naszych sercach, jednak te 3 wywarły na nas ogromne wrażenie. Oj, zapomnielibyśmy. Jest jeszcze jedna fajna perełka – wąwóz Wadi Numeira. To cudo natury wyrzeźbione przez wodę na każdym kto tu przyjdzie robi wrażenie.

Morze Martwe, Jordania

Ale tu trzeba uważać. Na co? Wszystko opiszemy w relacjach. No tak, piszemy o tych atrakcjach, a nic nie wspominamy o Morzu Martwym, w którym nie omieszkaliśmy się wykąpać. Hm, “kąpać” to chyba nie do końca dobre określenie. Woda w tym morzu jest tak słona, że odradza się zanurzanie głowy. Oczy od razu zaczynają szczypać oraz inne nawet najdrobniejsze zadrapania. Pod słowem “kąpać” należy tu rozumieć wejście do wody i położenie się na plecach bez strachu, że się utopimy, czy nawet głębiej zanurzymy.

Wadi Rum, Jordania

Wyporność tej wody jest tak duża, że leżąc na jej tafli mamy wrażenie, że leżymy niemal jak na materacu. Nie wierzyliśmy w to, aż sami nie spróbowaliśmy. Nasza podróż po Jordanii trwała 10 dni, z których każdy przynosił inne doznania. Było pięknie. Obiecujemy, że wszystko opiszemy zaczynając od przedstawienia szczegółów wyjazdu indywidualnego i zorganizowanego.

 

 

Prosimy o ocenę. W przypadku negatywnej oceny prosimy o skomentować powód.

Kliknij na gwiazdki

Średni wynik 0 / 5. 0

Bądź pierwszą osobą , która zagłosuje

Jeśli podobała Ci się relacja

Podążaj za nami

We are sorry that this post was not useful for you!

Let us improve this post!

Tell us how we can improve this post?

Podziel się z innymi

2 komentarze do „JORDANIA – do dwóch razy sztuka

  1. Jordania to taka perła Bliskiego Wschodu, że aż oczy łzawią ze zdumienia! To kraj, gdzie piaski pustyni spotykają się z wodami Morza Czerwonego, a dawne ruiny współgrają z nowoczesnymi miastami 🙂

    1. Jakże trafne określenie tego małego i młodego Królestwa o bogatej i zawiłej historii narodów, które mieszkały na terenach dzisiejszej Jordanii. Dziekujęmy za wizytę. Mamy nadzieję, że odwiedzisz nas później, kiedy zaczniemy opisywać nasze jordańskie przygody.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *